Lipiec ma być nietypowym miesiącem. Postanowiłem spędzić sporo czasu w wiejskim domu. Z tym planem wiązały się oczywiście dojazdy do pracy, przynajmniej w minimalnym zakresie. Jak to będzie wyglądać?
Miesiąc: czerwiec 2022
Rynek mieszkań na moim podwórku, pod koniec czerwca 2022 r.
Moje podwórko, to osiedle mieszkań przeważnie wynajmowanych studentom lub zamieszkiwanych przez starsze osoby. Z racji struktury własnościowej (80-latkowie), następuje stopniowa wymiana pokoleń, co czyni lokale łakomym kąskiem dla wszelkiej maści fliperów. Korzystają oni z bliskości centrum, uczelni i ogólnej przyjazności dzielnicy (cała infrastruktura, dużo zieleni). Co zmienił ostatni rok? Jakie są trendy? Czytaj dalej Rynek mieszkań na moim podwórku, pod koniec czerwca 2022 r.
Moje przebiegi i koszty. Podsumowanie roku i rozważania.
W związku z kolejnymi podwyżkami cen benzyny (litr etyliny 95 za 8 zł) czas na podsumowanie mojego korzystania z auta, w ciągu 12 ostatnich miesięcy (czerwiec 2021 – maj 2022 r.). Do wszelkich obliczeń stosuje aktualne ceny paliwa. Czytaj dalej Moje przebiegi i koszty. Podsumowanie roku i rozważania.
Jak obecnie wygląda sprawa ogrzewania domu? Mini-analiza.
Jestem właśnie po lekturze kolejnego artykułu o cenach węgla. Jednocześnie UE chce zabronić instalacji nowych pieców gazowych. Niektóre miasta za chwilę zabronią używania kominków, czyli ogrzewania drewnem. Prąd ma podrożeć o kilkadziesiąt procent. Co robić? Czytaj dalej Jak obecnie wygląda sprawa ogrzewania domu? Mini-analiza.
Przedsiębiorca kombinuje, czyli 4 sposoby na wysokie ceny energii.
Dzisiaj będzie o mojej rozmowie z pewnym przedsiębiorcą. Omawialiśmy wysokie ceny węgla i związaną z tym sytuację, program „Czyste powietrze”. Czy rozdając pieniądze „najbiedniejszym” nie tworzy się przypadkiem patologii? Czytaj dalej Przedsiębiorca kombinuje, czyli 4 sposoby na wysokie ceny energii.
Czy zbieranie chrustu ma sens?
Całkiem niedawno jeden z wiceministrów zaproponował, jako antidotum na rosnące ceny nośników energii, zbieranie chrustu w lesie i palenie nim. Pomysł został wyśmiany w memach, ale czy faktycznie jest tak głupi? Sprawdzam. Czytaj dalej Czy zbieranie chrustu ma sens?
Cztery modele gospodarowania swoimi finansami. Sprawdź, który z nich stosujesz.
Robert Kiyosaki, w swoich książkach, wprowadził podział ludzi na trzy grupy: bogaci, klasa średnia, biedni, przypisując do każdej z nich określony sposób postępowania i wyborów finansowych. Dokonując obserwacji, nie podzielam tego poglądu, ponieważ w każdej z klas społecznych (wyższej – bogacze, średniej, i niższej-biedni) występują jednocześnie różne modele finansowe. Gdyby było inaczej, klasy nie przenikałyby się, nie następowałby awans ani degradacja. O nich będzie dzisiejszy wpis. Czytaj dalej Cztery modele gospodarowania swoimi finansami. Sprawdź, który z nich stosujesz.
Życie „na bogato”, ucieczka „w Bieszczady”, a może da się żyć inaczej?
Kolejny filozoficzno-praktyczny wpis (jeśli macie ich dosyć, dajcie znak w komentarzach) skierowany do młodych, a odnoszący się do wyboru drogi życiowej. Weźmy „modelową” parę 20-24 latków z grupy dochodowej (obojga) 6-7 tys. zł (czyli nieco więcej niż 2 pensje minimalne), która za chwilę zacznie płacić podatki, a teraz staje przed wyborem życiowej drogi. Przeczytali mnóstwo artykułów, obejrzeli filmy wszystkich „mistrzów duchowych” od zwolenników „ucieczki na wieś”, przez socjalistów, do neoliberałów Mentzena i Stonogi i teraz mają mentlik w głowie. Czy rzucić się w wir wielkiego miasta, piąć się po ścieżkach kariery, czy przeciwnie – wyjechać na wieś i żyć tanio, a może możliwa jest „trzecia droga”, której od lat szukali różni myśliciele? Który wybór będzie optymalny? Czytaj dalej Życie „na bogato”, ucieczka „w Bieszczady”, a może da się żyć inaczej?
Jak żyć z dwójką dzieci? Czy da się wyrwać z systemu.
Ostatnio pofilozofowałem sobie na temat stylu życia na wsi, w mieście i alternatywnie, przy optymalnych warunkach – jesteśmy młodymi DINKS (dwa dochody, bezdzietni). Teraz czas popatrzeć z perspektywy pary z dwójką dzieci. Sporo się zmieniło. Czytaj dalej Jak żyć z dwójką dzieci? Czy da się wyrwać z systemu.