Życie za pensję minimalną. Inne ekstremalne projekty.

Kiedy przygotowywałem się do projektu „Życie za pensję minimalną” prześledziłem inne podobnie ekstremalne doświadczenia. Były nimi:

  • Przez rok nie kupię jedzenia – link
  • Blog Henryka o działkowym minimaliźmie –link
  • relacja z życia studenta, który chciał się utrzymać za 1 zł dziennie –  link

Które wydaje mi się najbliższe?

Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Inne ekstremalne projekty.

Życie za pensję minimalną. Transport na wsi.

Miesiąc prawie się skończył. Podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi transportu z perspektywy wsi. Czy moje założenia zostały spełnione?

Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Transport na wsi.

Rady dla młodych. Czy musisz mieszkać w mieście?

Mój eksperyment życia za pensję minimalną, ale także wcześniejsze doświadczenia składają mnie do zaproponowania pewnego pomysłu na ograniczenie kosztów życia (a zarazem zwiększenie środków na inwestycje) – wyprowadzkę z miasta. Czy to ma sens? Postaram się pokrótce podsumować.  Czytaj dalej Rady dla młodych. Czy musisz mieszkać w mieście?

Trzeci tydzień na wsi. Podsumowanie.

Trzeci tydzień „wiejskiego życia” trochę dał mi się we znaki. Przede wszystkim ze względu na zobowiązania zawodowe musiałem więcej jeździć. Zamiast 60 km każdego dnia  pokonywałem nawet 120 km. Niespodziewana fala chłodu podniosła rachunek za prąd (intensywne dogrzewanie nad ranem, kiedy termometr pokazywał w okolicy +1 stopnia C, przez cały tydzień).

Czytaj dalej Trzeci tydzień na wsi. Podsumowanie.

Życie za pensję minimalną. Za ile realnie byłbym w stanie przeżyć?

Założenie dwumiesięcznego projektu na blog było proste – milioner żyje za pensję minimalną. W ciągu marca udowodniłem (przede wszystkim samemu sobie), że w razie potrzeby wystarczy mi (bo nie chciałem wciągać w pomysł całej rodziny – i tak mają ze mną sporo rozrywek) około 1000 zł miesięcznie. Ale bogatszy o doświadczenie połowy kwietnia (miesiąc na wsi) spróbuję rozważyć teoretycznie – jak nisko z wydatkami jestem w stanie zejść.  Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Za ile realnie byłbym w stanie przeżyć?

Życie za pensję minimalną. Połowa miesiąca – podsumowanie.

Drugi tydzień na wsi nie zruinował moich założeń. Okazało się, że także na wsi da się dążyć do finansowego ideału – życia za niewielki dochód. Większość moich założeń już się spełniła, nie przeżyłem gigantycznej awarii, trzymam się planu. A szczegóły poniżej. Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Połowa miesiąca – podsumowanie.

Życie za pensję minimalną. Jak się żywię na wsi?

Na wsi wszystko jest za darmo. Taki istnieje stereotyp. Tymczasem rzeczywistość, przynajmniej do czasu pojawienia się pierwszych plonów, rozmija się z tymi oczekiwaniami. Zresztą sporo czasu (najczęściej od 7 do 15.30) spędzam w mieście, a trochę też w drodze (dojazdy). Czy zatem mój sposób żywienia znacząco się zmienił? Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Jak się żywię na wsi?

Życie za pensję minimalną. Pierwszy tydzień na wsi.

Pierwszy tydzień na wsi za mną. Czas na krótkie podsumowania, zarówno finansowe (bo na to pewnie czekacie) jak i filozoficzne. Zacznę oczywiście od aspektów pieniężnych. Czytaj dalej Życie za pensję minimalną. Pierwszy tydzień na wsi.