W ubiegły piątek jeden z czytelników bloga poprosił mnie o zajęcie się tematem „rady dla młodych”. Ponieważ akurat leżałem w łóżku złożony chorobą, musiałem odłożyć sprawę do dzisiaj. Takie rady to trudna kwestia, wymagają spojrzenia „z góry”, cofnięcia się o 20 lat (dokładnie o tyle jestem starszy od pytającego). Dodatkowo, kolidują z już zaplanowaną serią życia za pensję minimalną. Ale lubię wyzwania i rozmaitość – zaczynam. Wpisy podzielę na kilka części: wstęp, praca zawodowa, życie osobiste, pieniądze, rozwój i marzenia. Będą ukazywać się co środę do końca marca. Może w przyszłości, każda rada stanie się materiałem na oddzielny post… Czytaj dalej Rady dla młodych. Wpis na życzenie czytelnika. Praca.
Miesiąc: luty 2019
Zapowiedź marca i kwietnia na blogu. Życie za pensję minimalną.
Wpisem o dniu z dyskontami wprowadziłem Was trochę w moje przemyślenia na temat mojej filozofii życiowej. Jej efektem było podjęcie się jeszcze jednego wyzwania – życia za pensję minimalną. Jak to ma wyglądać?
Czytaj dalej Zapowiedź marca i kwietnia na blogu. Życie za pensję minimalną.
Dzień z dyskontami.
Jeśli jesteście ze mną od początku lub przeglądaliście archiwum to być może dostrzegacie, że ten blog jest jak morze, ma swoje przypływy i odpływy, szarpią nim wiatry, faluje. Raz więcej piszę o oszczędzaniu, innym razem o inwestowaniu, czasami uciekam się do filozofii. Z pewnością jestem innym człowiekiem niż 3 lata temu, zmieniają mnie moje doświadczenia, ale i kontakt z określonymi lekturami. Ostatnio przeczytałem książkę „Walden czyli życie w lesie” napisaną przez Thoreau prawie 200 lat temu, a jednak niezmiernie aktualną, trafiłem na fascynującego bloga link, i ponownie przemyślałem kilka spraw. Ile procent we mnie człowieka oszczędnego, a ile milionera? Ile potrzebuję do życia i co jest istotne? Efektem tego wszystkiego jest podjęte przeze mnie wyzwanie – które nazywam „dzień z dyskontami” a będzie jeszcze cykl wpisów marcowo-kwietniowych, zapowiedziany bliżej 25 lutego. A zatem, co to jest dzień z dyskontami? Czytaj dalej Dzień z dyskontami.
Idealny schemat budżetu domowego.
Zazwyczaj staram się pisać o własnym budżecie domowym. Nie tworzę modelu, albowiem wiem, że nie da się wszystkich wtłoczyć w identyczne ramy. Tym razem złamię tę zasadę i podam idealne proporcje budżetu domowego. Czytaj dalej Idealny schemat budżetu domowego.
Co robię ze zwrotem podatku?
Mam to szczęście, wynikające głównie z posiadania trójki dzieci i rozsądnej polityki inwestycyjnej w firmie, że co roku dostaje zwrot podatków (nadpłacone składki na ubezpieczenie i ulga rodzinna). Do tej pory mieścił się w granicy 4000-7000 zł. Czy mają one swoje przeznaczenie? Czytaj dalej Co robię ze zwrotem podatku?
Co robię z nagrodami półrocznymi?
Szczęśliwy ze mnie pracownik. Poza premiami regulaminowymi rocznymi (w wysokości prawie jednomiesięcznego wynagrodzenia) dostaję także nagrody półroczne. Co z nimi robię? Czytaj dalej Co robię z nagrodami półrocznymi?
Koszty życia w pośpiechu. Posiłki.
Pracę mam biurową. Moi pracodawcy zapewniają mi pokój socjalny, w którym można spokojnie odgrzać sobie przyniesiony z domu posiłek lub przygotować np. owsiankę. Moja działalność gospodarcza wiąże się z kolei z wyjazdami, dłuższymi lub krótszymi. W trakcie jednej z takich eskapad do Warszawy postanowiłem policzyć koszty. Oczywiście są one nieproporcjonalnie małe do dochodów, ale….. nie znaczy to, że niskie. Czytaj dalej Koszty życia w pośpiechu. Posiłki.
Ile kosztuje czas?
Tytułowe pytanie wydaje się pozornie bez sensu. Czasu nie można kupić. Nie ma ceny. Ale gdyby spojrzeć na to z innej strony… Czytaj dalej Ile kosztuje czas?
Co robię z premiami rocznymi?
W miejscach, gdzie pracuję obowiązuje system regulaminowych premii rocznych. Funkcjonuje on u wielu pracodawców. U niektórych nazywa się „nagrodami z zysku”, u niektórych „trzynastkami”, „czternastkami” itp. U mnie premia roczna wynosi nieco mniej niż miesięczne wynagrodzenie i wynika z regulaminu. Co robię z taką nagrodą? Czytaj dalej Co robię z premiami rocznymi?
Ile z zarobionych pieniędzy przeznaczam na inwestycje?
W dzisiejszym wpisie postaram się wyjaśnić jak wygląda mój pomysł na podział zarobionych pieniędzy, co uważam za inwestycję i czym różni się ona od oszczędzania. Zaczynamy. Czytaj dalej Ile z zarobionych pieniędzy przeznaczam na inwestycje?