Mój nowy samochód – Skoda Kamiq. Dlaczego i jak go kupiłem.

Stali czytelnicy tego bloga wiedzą, że od kilku lat jeżdżę Hyundaiem i30, kupionym przeze mnie okazyjnie w salonie, na wyprzedaży rocznika, na wiosnę 2015 r. Z różnych względów przyszedł czas na zmianę.  I o tej zmianie będzie dzisiejszy wpis, jestem bowiem winien Wam wyjaśnienia, od pewnego czasu podgrzewając atmosferę. Czytaj dalej Mój nowy samochód – Skoda Kamiq. Dlaczego i jak go kupiłem.

Inwestowanie w stylu slow. Moja metoda doboru akcji.

Jeśli inwestujemy licząc na szybką zmianę ceny akcji opieramy się zazwyczaj na analizie technicznej. Czynniki fundamentalne (poza raportami kwartalnymi, ostatnimi wiadomościami) nie mają takiego znaczenia. Odwrotnie jest, gdy działamy w stylu slow. Tutaj wystarczy odpowiedź na 10 pytań. Czytaj dalej Inwestowanie w stylu slow. Moja metoda doboru akcji.

Inwestowanie w stylu slow. Czym jest dywidenda w życiu slow inwestora?

Jednym z podstawowych założeń inwestowania w stylu slow jest czerpanie korzyści z dywidend. Nie będę oszukiwał  – staram się wybierać firmy, które wypłacają, obiecują wypłacać, lub wypłacały dywidendę w przeszłości. Dlaczego? To właśnie odpowiedź na tytułowe pytanie. Czytaj dalej Inwestowanie w stylu slow. Czym jest dywidenda w życiu slow inwestora?

Jak inwestować w akcje w stylu slow. Wprowadzenie.

Kiedy zaczynamy myśleć o inwestowaniu w akcje przed oczami stają nam obrazy rodem z filmu „Wall Street” – traderzy, bezlitosne rekiny finansjery. Rzeczywistość może być jednak znacznie przyjemniejsza. Da się zarabiać na giełdzie nie wykształcając w sobie antyspołecznej, bezlitosnej natury. Dodatkowo można to zrobić – poświęcając na inwestowanie niewiele czasu. Jak to zrobić? Czytaj dalej Jak inwestować w akcje w stylu slow. Wprowadzenie.

Życie za 300 zł. Co zyskałem?

Plan na „życie za 300 zł” miał zasadnicze dwa cele. Po pierwsze pracę nad sobą (samodoskonalenie, ćwiczenie charakteru), po drugie pokazanie, że słowa „nie mogę oszczędzać” są zazwyczaj tylko wymówką. Pokazało to dobitnie rozliczenie poprzedniego miesiąca i moje wyliczenie innych wariantów. Czytaj dalej Życie za 300 zł. Co zyskałem?

Życie za 300 zł. Podsumowanie finansowe miesiąca.

Ostatni tydzień miał tylko 3 dni i trwał od soboty do poniedziałku (włącznie). Nie zburzył, bo nie mógł planów na przeżycie miesiąca za 300 zł. Jak skończył się miesiąc? Czytaj dalej Życie za 300 zł. Podsumowanie finansowe miesiąca.