Poprzedni rząd zapowiedział szumnie „zamrożenie cen gazu”. Jak to wyglądało w praktyce zaraz zobaczycie. Obecna władza mówi o podwyżce rzędu 15%, a PiSowscy propagandyści zaraz twierdzą – +50% ….w stosunku do ceny z 2022 r. Jakby obecny odpowiadał za wzrost w latach 2022-2024 r. (taryfy zatwierdzane jesienią zeszłego roku).
Lubię jednak mówić „sprawdzam” i pokażę Wam, jak wyglądało to „zamrożenie cen” w moim przypadku. Mam dom, ogrzewany gazem. Jestem w stanie odtworzyć ceny za analogiczny miesiąc (czyli np. rachunek majowy za wiosnę). Wyliczę cenę KWh energii gazowej, nie na podstawie stawki (bo tam jest wiele elementów składowych) lecz dzieląc kwotę rachunku przez liczbę jednostek.
Rok 2022 – 1364 zł a 5610 KWh. Stawka brutto 0,2431 zł/KWh.
Rok 2023 – 1462 zł za 4824 KWh. Stawka brutto 0,3030 zł/KWh. Jakie zamrożenie? Przecież to wzrost o ponad 20%.
Rok 2024 r. 1386 zł za 4554 KWh. Stawka brutto 0,3043 zł/KWh. Teraz faktycznie cena stoi (te dziesiąte części grosza, wynikają z podwyżki abonamentu).
Rok 2024 – jesień? Wielka niewiadoma. Wyobraźcie sobie, że ceny pójdą w górę o 60% w stosunku do 2022 r. Daje to stawkę 0,3889 zł/KWh. Zużywając tyle co w tym roku, zapłacę 1771 zł. Czyli o 27% więcej niż obecnie. Za połowę wzrostu odpowiada bezsprzecznie poprzedni rząd (rok 2023). Za drugą? PiS i obecna władza w połowie (czyli w sumie 75% poprzednicy i 25% obecni) . Dlaczego? Po pierwsze PiS dopuścił do zmonopolizowania rynku gazu. PGNiG został przejęty przez ORLEN i nie ma konkurencji, może robić, co chce. Obecne władze też nie są bez winy, ponieważ nie tworzą warunków do spadku. Jak już kiedyś pisałem. Czysta cena gazu na rynkach światowych spada (obecnie chwilowa korekta w górę). Jest już na poziomie z 2020 r. czyli sprzed wojny. W porównaniu do szczytu z września 2022 r. wynosi …. 25%. W dolarach. W złotówkach jeszcze trochę niżej. Podwyższanie w tych warunkach cen, oznacza jedno – korzystanie z pozycji monopolisty.
Ale wróćmy do podwyżek. 27% w stosunku do cen obecnych. Ile zapowiada rząd w ocenie skutków regulacji? O 15%. Czyli w najlepszym wypadku raczy nas półprawdami (cena paliwa wzrośnie o 15%, a przez różne opłaty, rachunek o 27%). Może mniej, bo już URE zapowiedziało, że taryf w tym wymiarze nie zatwierdzi.
W kolejnym wpisie – jak sobie z tym radzić.
PGNiG wydobywa tylko okolo 25% zapotrzebowania na gaz, reszte sie sprowadza dawniej z Rosji, teraz z Saudi Aramco, moze jeszcze skads (tankowce z USA?), nie wiem.
Nikogo nie bronie, wszystkie rzady diabla warte, ale na cene gazu moze miec wplyw pospiesznie podpisany kontrakt z Saudyjczykami (byla grozba braku gazu po odcieciu od ruskich), byc moze tez stad podwyzki.I tez tego nie wiem.
Do 19.39 i 19.47. Byłoby tak jak mówisz, gdyby nie wykazany przez ORLEN rekordowy zysk za 2023 r. z segmentu gazowego. To nie ceny surowca, ale chciwość i możliwość rabowania. Na 2024 i później mogą kupować od kogo chcą – mamy podobno gazoport. Przecież Kwieciński z PiS, jako Prezes PGNiG właśnie dlatego, że ceny niekorzystne, wygrał proces arbitrażowy, zaczął rozliczać się według ceny dnia, więc nie sądzę, że długa umowa. Prędzej po prostu brak kasy i trzeba ogolić nas wszystkich.
Nie wiedzialem,ze moze kupowac po cenie dnia, to zmienia postac rzeczy. W takim razie gola nas i obecni i byli po rowno.Na 800+i babciowe w koncu trzeba kasy.Moze jeszcze wymysla dziadkowe albo co innego.
Czy kto liczyl ile kosztuje wyplacenie 1 zl przez system ZUS lub MOPS?
Podobno kosztuje to okolo 50 groszy z kazdego 1 zl.
To jest horror. Taniej byloby zamknac ZUS i MOPS.
Tak, cały bój PGNiG – Gazprom na tym polegał. Polska firma wygrała proces, odzyskała 1 mld twardej waluty, odtrąbiła sukces, po czym…z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej cena dnia drastycznie wzrosła. Teraz od jakiegoś czasu sporo spadła, ale nam w domach ceny mają rosnąć. Podobnie jak zyski ORLEN-u (który w międzyczasie kupił PGNiG).
Co do ZUS. Liczono to bardzo dokładnie. I wyszło, że jest dużo tańszy niż prywatne systemy emerytalne. Taki OFE pobierał kilka procent, a zwykłe fundusze inwestycyjne 1-2% rocznie za samo zarządzanie (plus prowizja na wejście). Widzę przy PPK – mój 0,3% czyli 5 razy więcej. „Drobna” różnica – ZUS wpłaca i wypłaca, a niczym nie zarządza, bo nie zbiera tych pieniędzy na dłużej.
Podobnie przy 800+ – 6 zł rocznie/świadczenie (czyli obecnie 9600 zł, czyli 0,06%). MOPSy brały 51 zł z 6000 zł. W żadnym razie nie 50% i nawet nie 1%. Jeśli ZUS ma podobne wskaźniki przy emeryturach, nie jest źle, a nawet dobrze. 6 zł z prawie 10.000 zł.
Zamknięcie MOPS – spowodowałoby likwidację świadczeń, bo zwyczajnie nie miałby ich kto wypłacać. Dla jednych (płacących) – zaleta, dla innych (biorących) – dramat. My jesteśmy płatnikami, więc zdanie proste. Zwłaszcza, że niewiele to daje.
Zamknięcie ZUS – katastrofa i niemożliwość. Wymagałoby długiego wygaszania, ktoś te emerytury, obecnym i nam wypłacić musi. Koszty wzrosłyby zauważalnie, co pokazuje różnica ZUS kontra PPK.
A porachowales MOPS i ZUS:
-nie tylko teoretyczne 52 zl,aletez:
-koszt lokali
-koszt lacznosci (telefony,internet, faks)
-koszt samochodow
-koszt pracownikow wraz z podatkami i zus
-koszt kawek w socjalu
-koszt papieru do dupy i wody w kiblu 9wszystko sie liczy)
-koszt pradu
-koszt wody
-koszt kanalizacji
-koszt ogrzewania
-koszt podatku od nier.
-i inne, o ktorych nie pamietalem.
Czy jestes pewien, ze to nie przekracza tych 51 zl z 6k?
Wbrew pozorom na państwowym czy w samorządzie, wszystkie te wydatki to ledwo 10-20%. 80-90% pensje. I chyba liczono wszystko.
…plus ocxywiscie remonty i naprawy. Budynkow, sprzetu, aut.
-plus ubezpieczneia calego tego majdanu.
-plus paliwo do aut.
-plus zuzycie amortyzacyjne pojazdow i sprzetu.Kupuje sie np. za 3k zl,a za dwa lata idzie na zlom za 30 zl.Zwykle sprawny sprzet i zwykle dla pracownikow.
Do 20.51: watpie, widzialem kiedys wyliczenia kosztow (tu madre slowo,zapomnialem, chodzilo o koszty przekazywania panstwowych pieniedzy do potrzebujacych), ktore byly w proporcji mniej wiecej polowa dla ludzi,a polowa dla urzedasow.
Jeszcze raz powiem – liczono i wcale tak nie było. Oczywiście da się te wyniki podrasować „in minus”, wliczając przy MOPS-ach wynagrodzenie urzędnika US zbierającego podatki, policjanta, który pilnuje bezpieczeństwa na ulicy, na której stoi MOPS, koszt amortyzacji nawierzchni, odkupu działki pod ulicę, jej uzbrojenia, wieloletni koszt długu zaciągniętego na wypłatę, koło od limuzyny premiera itp. itd. Tylko, że nie mówmy o koszcie MOPS-u lecz funkcjonowania państwa jako takiego.
Do 20.51 uzupelnienie:
Madre slowo to bodaj „redystrybucja srodkow”.
Zrzta jest bez znaczenia nazwa,wazne, jak to dziala.A raczej slabo dxiala w dodatku za drogo.Wiem, wiem-urzednicy maja 2% za kazde wyplacone pieniadze. Tzn. te 2% moga wziac dlasiebie.
A GDZIE RESZTA, TZN. UTRZYMYWANIE DARMOZJADOW, ICH ZUS, PRAD, DAZ, PODATEK OD NIERUCHOMOSCI ZA BIURA, AUTA, KOMPUTERY, DRUKARKI, TUSZ, PAPIER, PAPIER DO DUPY, WODA, KAWKA, HERBATKA, CIASTECZKA OD KTORYCH DUPY ROSNA I WAZY SIE 150 KILO (widzialem takie przypadki, ledwo sie to toczy),KONSERWACJA TEGO BURDELU, REMONTY AUT,REMONTY BUDYNKOW,PALIWO DO AUT, I INNE?
W tych 2-3% jest wszystko, ludzie, biura, zusy, srusy, drukarki itp. Natomiast pełna zgoda, i chyba nawet o tym pisałem, po co nam program, który nie osiąga efektów (albo wywołując inflację robi więcej szkód). Ano nie osiąga na poziomie oficjalnym. W praktyce wcale nie chodziło o dzieci lecz wygranie wyborów. No i PiS obiecał i wygrał. Więc zadziałało.
Skala opodatkowania jednoosobowych firm i pracy w Polsce osiągnęła taki rozmiar, że więcej niż połowa ceny usługi (a w towarze mniej) idzie do kieszeni państwa, a do właściciela trafia reszta, pomniejszona o koszty. Żeby jeszcze ta kasa miała sensowne przeznaczenie, ale ona trafia do niepracujących, kombinatorów itp., a przez to wzmacnia patologię. Ta domaga się coraz więcej i więcej, przez co nakłada się nowe podatki i zapożycza państwo. Błędne koło i droga donikąd.
…teraz doczytalem Twoj wpis.
Rozne moga byc powody podwyzek przy spadajacej cenie gazu.
1.Dlugoletni kontrakt podpisany na kolanie bo taka byla sytuacja, co Arabowie pewnie wykorzystali i dali wysoka i niezmienna cene, ale to tylko domysly,
2.Nierzad potrzebuje kasy bo Morawiecki narobil dlugow za pandemii i potem, obecnie tez maja wydatki a kasy nie za duzo-widac bo obcinaja planowane inwestycje.
3.Teoria spiskowa-globalisci realizuja plan wykanczania gospodarek w roznych krajach w celu przejecia wladzy.
I cos jeszcze na pewno mozna wymyslic,pytanie ktore jest prawda-a moze wszystkie?
…gdzies czytalem, ze gaz wzrosnie o 30%.
Do 19.57. Tak, od obecnej ceny. PiSowcy liczą od 2022 r. (jakby w międzyczasie nie było podwyżek), a obecny PR-owcy zapominają o dystrybucji i wszelkich opłatach dodatkowych.
Normalny czlowiek liczy od obecnej ceny a nie prehistorycznej.
Ale tu chodziło o to, żeby wyszedł szok.
Wiem, i dlatego nie glosuje na PIS ani na KO.Maja ludzi za idiotow.
https://www.youtube.com/shorts/LVVh31Hwp9U
No niestety, kandydatka manipuluje. Paszport budynkowy to określenie przenośne na certyfikat energetyczny – nie ma i nie będzie takiego paszportu, który rzekomo „zwizualizowano”. Zawsze powtarzam, wszyscy już się przygotowują, my psioczymy i dyskutujemy. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ niezależnie od klas energetycznych, potrzebujemy pilnie ocieplenia budynków. Choćby z uwagi na drożejący opał i „miejski tryb życia”. Ja sobie mogę kupować drewno, rąbać, palić nim, gdy planuję odzyskać sporo czasu, kosztem pracy zawodowej. Większość nie ma takiej opcji (ciepło systemowe, pompy ciepła, gaz, nowoczesne kotły na węgiel). Dla nich jedną drogą, by nie zbankrutować jest ocieplenie. Powtórzę jeszcze raz. W moim domu na grzane 100 m2 (już ściany ocieplone, wymienione drzwi) zużywa się ok. 20.000 KWh energii/rok. Obecnie znaczna część z gazu. Jeszcze niedawno KWh kosztowało 20 gr czyli płaciłem 4000 zł. Już na jesieni będzie 8000 zł. Za chwilę może 12.000 zł, o oznacza rachunek średni (rozliczenia dwumiesięczne) 2000 zł, a w zimie 4800 za styczeń i luty). Czy starsza pani – emerytka to wytrzyma? Nie sądzę. Dlatego chodzi o obniżanie cen paliw i jednoczesne ocieplenie domu, a nie o walkę z dyrektywą budynkową. Ona sama cen opału nie podnosi, zwraca uwagę na problem, ma wymusić inicjatywę rządów w zapewnieniu dofinansowania całości remontu, temu, kto potrzebuje.
To jest pewnie skrot myslowy i uproszczenie, chodzi, ze nie chcemy przymusowych remontow i to akurat sie zgadza.
Interesujaca i chyba nieznana teoria-jezuici zrobili zamach na przeciwnikow banku centralnego USA?
https://rumble.com/v4ul76t-jeli-mylisz-e-titanic-zaton-przypadkowo-uwierzye-propagandzie-napisy-pl.html
Jezeli tacy maja byc tzw. politycy to chce polexit :
https://rumble.com/v4vku2k-wejcie-na-wasne-ryzyko-niemiecki-polityk-martin-neumaier-lie-publiczne-toal.html
Bez przesady, co to za polityk. Nie wiem czy gość jest nawet radnym. Komentarz do „poważnego” artykułu na portalu plotkarskim „Nikt niestety nie kojarzy go z jego działalności politycznej.” W Polsce wieści na rumble, Tygodniku Solidarność, i.pl oraz wykopie. Szukanie sensacji. Facet ewidentnie zaburzony z jakąś parafilią. My, w naszej części Europy, mieliśmy specjalistów od „Dekalogu” chodzących w sukience, członka partii Orbana, uciekającego z gejowskiego klubu po rynnie, Palikota z dildem oraz konfederatę z RN świętującego urodziny Hitlera. Każda z tych osób dostała od swojej partii funkcję publiczną i była rozpoznawalna, więc jakiś dziwak z Niemiec nie powinien nas szokować.
Za cos takiego powinni go wywalic na leb bo przynosi wstyd, a jego odchylenia seksualne akurat bardzo psuja opinie jego i jego partii.Kto normalny na cos takiego zaglosuje?
Jeszcze raz – popatrz na naszą politykę. Każda partia ma swój elektorat, a składające się na niego osoby przekonanie, co jest kompromitujące człowieka i partię, która go trzyma. Partia wie, bo prowadzi badania. Dla Ciebie jest to odchylenie seksualne jednego z członków. Widocznie z badań liderom wyszło, że wyborcy (obecni i potencjalni) myślą inaczej. Identycznie odbyło się to w Polsce PiSu. Mówiono, że są impregnowani na afery. Ponieważ elektoratowi tej partii nie przeszkadzały skandale, nie tylko obyczajowe (żona Kurskiego, nieważne małżeństwo po 20 latach i kilkorgu dzieciach), ale i przestępstwa czy niejasne interesy: oszukiwanie rodziców dzieci chorych na raka, handel wizami UE w krajach trzeciego świata, wyprowadzenie do Szwajcarii 1,5 mld z polskiej spółki, doprowadzenie do gigantycznych start Ostrołęki i Azotów. Co więcej, każda partia ma takich ludzi: Korwina pochwalającego system podatkowy Hitlera (albo twierdzącego, że nie wiedział o Holocauście), Mentzena upijającego się publicznie z młodzieżą, Nowaka, kręcącego lody na Ukrainie, czy prezydenta Starachowic. Otrzeźwienie wyborców przychodzi rzadko (sprawa nagrań u Sowy, położyła rząd PO-PSL)
Zresztą nie dotyczy to tylko partii. Kiedy organy ścigania ujawnią, że wikary lub proboszcz są czynnymi wieloletnimi pedofilami, zawsze znajdzie się grupa lokalsów, którzy staną go bronić i zaprotestują przeciwko usuwaniu go z parafii, twierdząc jaki on święty. A tu nie chodzi przecież już o to, że w Rostocku czy Monachium głosują na partię, której członek z Berlina liże kible, lecz popieranie dokładnie tego konkretnego człowieka. Co więcej, pedofilia jest przestępstwem, a lizanie kibli i publikowanie tego na tik-toku, nie. Takie zachowania są, najwyżej niesmaczne.
Mozliwe,ale nikt ani z PIS ani nawet od Biedronia nie lizal gowna w kiblu.
…a na pedofilow sa paragrafy, a po wyroku podziekowanie w pace.Osobiscie balbym sie bardziej tego drugiego.
Nastepny-tym razem nasz:
https://nczas.info/2024/05/18/czy-pap-przeniosl-sie-do-tworek-trans-dziennikarzx-wypytuje-w-sejmie-mlode-kobiety-o-menstruacje-video/