Połowa miesiąca za mną. Na razie mieszczę się w limicie. Jak wyglądają szczegóły?
Ponownie największy udział w budżecie mają: dojazdy i opłaty. Utrzymanie samochodu to uśredniona wartość 3,56 zł/dzień. Do tego dochodzi jeszcze paliwo. Razem przez 15 dni ma dojazdy wydałem 160 zł.
Opłaty zamykają się w kwocie 91 zł. To głównie ogrzewanie salonu i sypialni.
Na jedzenie wydałem na razie tylko 54 zł.
W sumie na półmetku wydałem 321 zł. Czyli w stosunku do pierwotnego planu zaoszczędziłem 29 zł.