Czy niezależność finansowa jest dla każdego?

Żeby nie przynudzać, na tytułowe pytanie odpowiem od razu – dla prawie każdego. Oczywiście pod pewnymi warunkami.

Po pierwsze wiek.  Każdy emeryt już ma stałe dochody bez chodzenia do pracy, ma więc potencjał na niezależność finansową (tak, tak, ten z emeryturą minimalną również). Drugą grupą są osoby jak najmłodsze, i nie mówimy tutaj o niemowlętach lecz raczej o  młodzieży i „starszej młodzieży” czyli przedziale 18-45.

Po drugie określony poziom dochodów. To z kolei wydaje się proste. Im więcej zarabiasz, tym większą masz szansę na odkładanie, a więc w konsekwencji możesz stać się niezależny już wcześniej.

Po trzecie poziom życia, który akceptujesz i pragniesz prowadzić.  Z tym jest największy problem. W poprzednim wpisie opisałem m.in. własną sytuację. Mógłbym być niezależny finansowo, ale nie jestem. Dlaczego? Bo pracuję, mam dochody i mogę z nich pokryć różne ekstrasy jak dom blisko centrum miasta zamiast mieszkania, dwa niezłe samochody, markowe ubrania itp.  Skupiamy się na stylu życia. To on warunkuje naszą sytuację.  Poza tym rodzina. Im większa tym trudniej o niezależność finansową. Nie da się tak po prostu zignorować potrzeb żony/męża/dzieci.  Sam byłbym w stanie przeżyć za 350 zł miesięcznie. To sporo mniej niż emerytura minimalna, różne zasiłki itp.  Ta część drogi do niezależności finansowej jest najtrudniejsza – obniżyć oczekiwany poziom życia.

Jeden z bardzo bogatych ludzi został kiedyś spytany, jak bardzo zdeterminowany był aby osiągnąć status milionera odpowiedział – zdecydowałem się zostać bogaczem, albo umrzeć starając się to zrobić. Nikt nie wymaga poświęcenia życia, ale niewątpliwie rezygnacja z wielu reklamowanych obecnie oznak statusu jest konieczna. Czy umiesz zrezygnować z domu z ogródkiem na przedmieściach, a zadowolisz się starszym domkiem na wsi lub dwoma pokojami w mieście? Czy przestaniesz marzyć o nowym BMW i zadowolisz się 10-letnim Fiatem? Czy zaczniesz sam produkować jedzenie (wędliny, owoce, warzywa, sery), palić w piecu, rąbać drewno? Czy wybierzesz wolność finansową zamiast nowego smartfona co roku lub dwa? To właśnie pytanie o oczekiwany styl życia. Ja przez wiele (15 lat) dorosłości rezygnowałem ze wszystkich tych rzeczy i stałem się milionerem. To również powinno Ci dać do myślenia.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *