Ile obecnie kosztuje dobra kawa?

Już sam tytuł wskazuje, że wchodzimy na śliski grunt, postaram się jednak zachować stabilną postawę i najpierw odpowiem na pytania częściowe:

  1. co to jest kawa?
  2. jaką kawę uważam za dobrą.

Startujemy.

Kawę odróżniam od napojów kawopodobnych i o nich nie będę pisał. Napojami kawopodobnymi są: najtańsze oferowane w marketach kawy mielone oraz kawa rozpuszczalna. Nimi się nie zajmujemy. Pozostaje zatem –  lepszej jakości kawa mielona, kawa ziarnista oraz kawy sprzedawane w lokalach.

Za wyznacznik jakości kawy w Polsce uchodzą dwie marki: Jacobs Kronung, oraz Lavazza. Ma to niewiele wspólnego z rzeczywistością, ale dobra, przyjmijmy jakiś punkt startowy. Jacobs Kronung (tzw. zielony Jacobs) kosztuje jako zmielony od ok. 15 zł/paczkę 250g (w promocji). Lavazza jest droższa i w zależnie od wersji (oro, crema e aroma itp.) da się ją kupić już za ok. 17 zł/250g. Każdy kto od wielu lat pije kawę tzw. parzuchę, albo zaparzaną po turecku (czyli fusy zalewane wodą w filiżance) uważa złotą Lavazzę za szczyt wyrafinowania. Do czasu aż po raz pierwszy spróbuje kawy prosto z palarni. Widziałem ten proces wielokrotnie. Spójrzmy zatem na cenę kawy z palarni. Palarnie są małe i duże. Skupmy się na mniejszych, bo mają swoje zalety.  Po pierwsze dbają o jakość i spełniają życzenia, po drugie oferują „kawę bez VAT”, z uwagi na skalę działalności (większe firmy muszą go płacić). W moim mieście (sporym), dobrej jakości mieszkanka kaw kosztuje: z VAT – 26 zł/250 g, bez VAT – 17 zł/250g. Ponieważ faktury nie potrzebuję wybieram mniejszą palarnię i wersję tańszą. I nagle olśnienie: w cenie palonej i mielonej wiele miesięcy temu Lavazzy, mam zmieloną własnoręcznie  (mam swój młynek ręczny) lub przy mnie świeżutką dobrej jakości kawę (widzę ziarna ich wielkość i brak zniekształceń). Dodatkowo mogę sobie wybrać profil smakowy (mniej, bardziej palona, gorzka, słodsza itp.). Czyli opłaca się. Z takiej paczki ja wypiję 30 kaw (małe sitko), moja żona 15 (duże sitko ekspresu kolbowego) czyli średnio ok. 22 kawy. Cena ziaren na jeden napój wynosi ok. 0,77 zł. Jeśli dodam mleko – litr starczy na 10 kaw – mam cenę kawy mlecznej – ok. 1,07 zł. Nie doliczam ceny prądu, bo możecie korzystać z innych metod parzenia

Teraz przejdźmy do kawiarni. Mamy niezależne i tzw. sieciówki. Minimalna cena kawy czarnej (espresso) wynosi 4 zł. Średnia cena tzw. dużej kawy czarnej w filiżance 6 zł. Mleczna to minimum 9 zł, a nawet 15-20 zł (super latte, smakowe latte w Starbuniu).   Na cenę takiej kawy, poza produktami, składają się bowiem: VAT i podatki (tu nikt nie kupi bez faktury), wszelkie koszty prowadzenia działalności, amortyzacja ekspresu profesjonalnego oraz przede wszystkim niewielka skala działalności. O dziwo, tańszą kawę wypijemy we Włoszech.

Te przyczyny (nie tylko ekonomiczne) sprawiają, że warto poszukać małej palarni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *