Emerytura przed 50-tką. Powody.

Najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie – czego chcemy? Czy przeszkadza nam stres związany z pracą, a na samą myśl pojawienia się w firmie ściska nam żołądek? Czy motywowani jesteśmy chęcią odzyskania czasu poświęcanego na aktywności zawodowe? Marzą nam się leniwe poranki, kawa pita w spokoju, opieka nad wnukami lub starszymi członkami rodziny? I wreszcie – co będziemy robili w tym wolnym czasie?

Jeżeli mamy do czynienia z przemęczeniem, przepracowaniem, mobbingiem, wyjściem nr 1 jest zmienić pracę. To opcja zasadnicza i w większości przypadków wystarczy. Oczywiście, nie każdy może i wtedy myśl o rzuceniu pracy dominuje nad innymi.

Jeśli jednak celujemy w dużą ilość czasu wolnego, albo przeznaczanego na inne aktywności, to już nie chodzi o trudnego szefa czy nadgodziny, ale o fakt niemożności pogodzenia wylegiwania się w łóżku do 10-tej oraz dwumiesięcznych wakacji  z tradycyjnym systemem pracy. I wtedy porzucenie pracy wydaje się jedynym sposobem na życie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *