Jak inwestować w stylu slow. Podsumowanie.

Ostatnie półtora miesiąca zajął mi cykl wpisów o inwestowaniu w stylu slow. Uściślając, o inwestowanie w akcje w tylu slow. Opowiedziałem jak dobieram spółki, kiedy kupuję, kiedy sprzedaję, jaki zysk zakładam i jaką stratę. Na koniec zdradziłem ile czasu poświęcam na inwestycje. Dzisiaj czas na podsumowanie.

Inwestowanie w stylu slow, to pewien styl. Zakłada on poświęcanie inwestycjom niewielkiej ilości czasu (parę godzin rocznie), a pomimo tego zarabianie przeciętnie ok. 10%-20%. Tym, którzy śnią o zyskach idących w setki procent, wydaje się to zyskiem ledwie minimalnym. Dla mnie jest w zupełności wystarczający. A zatem formułując dekalog slow inwestora pamiętaj, że:

  1. Inwestuj w akcje spółki z branży, na której się znasz.
  2. Ustal strategię inwestycyjną (kiedy kupujesz, co kupujesz, za ile kupujesz, pod jakimi warunkami, kiedy sprzedajesz) i… trzymaj się jej.
  3. Wyznacz maksymalną cenę zakupu, z dużym marginesem i… także trzymaj się jej.
  4. Kupuj wyłącznie w okresie dołka cenowego.
  5.  Sprzedawaj, kiedy cena zejdzie poniżej poziomu stop loss.
  6. Nie bój się spadków poniżej 20%  – to normalne.
  7. Zyski z dywidend reinwestuj.
  8. Wpłacaj stałą kwotę miesięczną na rachunek inwestycyjny.
  9. Nie sprawdzaj codziennie kursów – wystarczy raz w tygodniu (może być nawet raz w miesiącu), o ile ustalisz poziom dopuszczalnych strat.
  10. Ciesz się pieniędzmi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *