Nie każdy chce na emeryturze siedzieć na ławce przed domem. Niektórzy mają inne plany czy hobby. Dla nich emerytura to czas spełniania marzeń, a przynajmniej dostatniego życia. Jakby to mogło wyglądać?
Zostajemy w swoim mieszkaniu/domu, które musimy utrzymać tzn. dokonać opłat, co jakiś czas zrobić remont.
Mamy auto, które także domaga się paliwa, napraw, przeglądów, a wreszcie wymiany. To także konkretny koszt.
Planujemy co nieco wydać na hobby. Co lubisz? Podróże? Sport? Łowienie ryb? Niezależnie co wskażesz, to przecież kosztuje.
No i wreszcie trzeba zdrowo jeść, płacić za lekarza, ubrać się. Gdy są dzieci, to zafundować im edukację i jako-taki start w życie.