Czy spółka zo.o. się opłaca? Studium przypadku.

Piszę i piszę o tej spółce zoo zamiast JDG, wreszcie czas na analizę opłacalności przekształcenia JDG w tę formę. Zrobię to na trzech przykładach – rzeczywistych, istniejących działalności. 

Przykład 1. Przedsiębiorca budowlany. Obrót ok. 6 mln. Zysk do opodatkowania podatkiem liniowym na poziomie 400 tys. zł/rok.

Przykład 2. Jednoosobowy przedsiębiorca usługowy.  Obrót ok. 400 tys. Zysk do opodatkowania 250 tys. podatkiem liniowym.

Przykład 3. Właściciel sklepu. Obrót ok. 2 mln zł. Zysk do opodatkowania 100 tys.  wg skali.

Policzmy.

Budowlaniec.

Do tej pory płacił 700 zł składki zdrowotnej (resztę odliczał), oraz 19% podatku liniowego (76 tys.). Miał kilku stałych pracowników. Po zmianach zapłaci nadal 76 tys. podatku liniowego, ale składki zdrowotnej już 20 tys. Straci rocznie 19.300 zł. co daje miesięczną stratę na poziomie 1600 zł.  Dodatkowo zapłaci  19 tys. składek ZUS (więcej o 2000 zł niż w roku 2021) Co ma zrobić?

W przypadku dobrze sprofilowanej spółki zo.o. nie zapłacimy składki zdrowotnej, podobnie jak składek ZUS. Tu osiągamy zysk (w roku 2022), na poziomie 39 tys. zł. Podatek pozostanie bez zmian przez dwa lata (niedopuszczalny mały CIT). Wzrost kosztów księgowych nie powinien przekroczyć 12 tys., a więc zyska 27 tys. zł (to prawie 2,500 zł/miesięcznie). Dodatkowo, po 2 latach, podatek obniży się z 19 do 9%, co przyniesie dodatkowe 40 tys. zysku podatkowego. Razem da to 67 tys. zł rocznie i 5500 zł/miesiąc. Warto.

Trochę inaczej, gdy chcemy żyć z zysku spółki. Wtedy np. z 200 tys. zapłacimy jeszcze 38 tys. dywidendy. Po dwóch latach nadal opłacalnie (jesteśmy do przodu o ok. 29 tys. zł).

Usługowiec. 

Cechą usługi jest wysokomarżowość, a więc i niskie koszty uzyskania przychodu. Obecnie od 250 tys. zł płacimy 700 zł składki zdrowotnej 17 tys. składek społecznych oraz ok. 48 tys. podatku. Łącznie 66,7 tys. zł.

Po zmianach ZUS wzrośnie do 19 tys., składka zdrowotna do 12,5 tys. a podatek pozostanie na poziomie 48 tys. Łącznie da to kwotę 79,5 tys. zł. Wzrost o 12.8 tys. zł.

W spółce zo.o. nie ma składki zdrowotnej i ZUS, lecz czysty podatek. Ponieważ pamiętamy, że księgowa weźmie ok. 12 tys. zł. , a podatek wyniesie 48 tys., zapłacimy 60 tys.  (zysk 19,5 tys.).Ale…. za dwa lata podatek spadnie z 48 tys. do 22 tys. (zyskujemy  dodatkowe 26 tys. zł/rok i łącznie już 45,5 tys. zł.). Nawet jeśli doliczymy podatek od 120 tys. dywidendy  – ok. 23 tys. zł, w kieszeni zostanie 22,5 tys. zł.

Sklep. Dotychczas właściciel płacił podatek wg skali (ok. 17 tys.), doliczał ZUS – 17 tys. oraz składkę zdrowotną (700 zł). W sumie 34.700 zł.

Po zmianach Polskiego Ładu, ZUS wzrośnie do 19 tys, składka zdrowotna do 9 tys. zł, ale spadnie podatek do ok. 12 tys. Razem zapłaci 40.000 zł. Straci zatem 5300 zł.

Spółka zo.o. to brak składek ZUS (19 tys.), zdrowotnej (9 tys.), ale jednocześnie podatek 19 tys. zł. Różnica będzie wynosić 21 tys., w porównaniu z obecnymi obciążeniami.  Wystarczy na księgową (12 tys.). Za 2 lata podatki spadną z 19 do 9 tys. i  efekt dodatni, po odjęciu faktury księgowej wzrośnie do 19 tys. zł/rok.  Jeśli cały zysk wypłacimy w dywidendzie (19 tys.) wyjdziemy na 0.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *