Oszczędny milioner – przedsiębiorcą turystycznym.

Jeśli nie zdecyduje się na deweloperkę, mam jeszcze inny pomysł – wynajem. Poniżej szczegóły.

Założenie turystyki wygląda tak. Pewna zamożna góralka podzieliła się  wiedzą – najlepiej wynajmują się małe domki całoroczne – takie ok. 70 m2 (salon na parterze, 2 sypialnie na piętrze). Na małych działkach (2 x 250 m2) postawię  bliźniak tj. dwa sklejone ze sobą domki. Z budową, urządzeniem i wykończeniem (część zrobię sam), powinienem się zmieścić w 560 tys. zł. Czyli muszę wziąć jeszcze 500 tys. zł kredytu hipotecznego (resztę odłożę w trakcie budowy). Wtedy rata wyniesie ok. 2800 zł/miesiąc. Nie oszukuję się – takie domki mają wzięcie głównie w weekendy  i w lecie – czyli wynajmę przez 156 dni w roku, co przy stawce 400 zł/ doba/domek i pewnych kosztach (media, drobne remonty, dojazd) na poziomie 100 zł/domek za dzień, pozwoli mi na przychód miesięczny dochód brutto: 13 x 300 x 2 = 7800 zł, a jeśli odejmę ratę kredytu już tylko 5000 zł/miesiąc, czyli albo mam nadwyżkę, albo nadpłacam kredyt, albo zostawiam nawis na czas podwyżki stóp procentowych.  Z tego ja dostanę 2/3 (taki jest mój wkład), a kumpel 1/3.  Potem buduję taki sam bliźniak  na drugiej działce, a dużą zostawiam pod mini-pensjonat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *