Dwa samochody czy jeden? Przedwakacyjne rozważania.

Niedługo wyjeżdżam na wakacje, których efekt finansowy na pewno opiszę na blogu. Ale szykując się do wyjazdu postanowiłem jeszcze zrobić pewną symulację. Na pomysł wpadłem analizując zwiększone zapotrzebowanie na paliwo i przejeżdżane kilometry w ostatnich latach. Chodzi o sprawdzenie i wyliczenie czy rodzinie, która rocznie robi ok. 26 tys. km. taniej wyjdzie posiadanie dwóch czy jednego samochodu. Oczywiście wyliczenie prowadzę na własnym przykładzie.

Jak wiecie mam w rodzinie 2 auta. Pierwsze to Hyundai I30, z którego najczęściej korzystam (25 tys. km rocznie), drugie Porsche Boxster ujeżdżam dla przyjemności (1 tys. km rocznie), ale planuję się go pozbyć. Czy zatem lepiej finansowo wyjdę korzystając tylko z Hyundaia czy warto dokupić Fiata 500 (małe, sympatyczne i oszczędne autko)?

Na początku zaznaczę, że koszty posiadania samochodu dzielę na dwie grupy: stałe i zmienne. Stałymi są: utrata wartości, ubezpieczenie, przegląd (o ile nie jeździmy strasznie dużo. Zmiennymi: paliwo oraz naprawy.  Jedno auto oznacza jedne koszty stałe, dwa auta to dwukrotne wydatki (choć nie zawsze proporcjonalnie wyższe). A zatem czy zmniejszone koszty zmienne mogą nam zrekompensować wyższe koszty stałe? Tak brzmi sedno problemu.

Hyundai I 30, z rocznika 2014 kosztuje wg popularnych portali ok. 37 tys zł, jeżeli ma, tak jak mój ok. 72 tys. km na liczniku. Przy rocznych przebiegach w granicach 26 tys. km, będę mógł z niego korzystać, nie dokładając istotnych kwot jeszcze ok. 5 lat. Wtedy sprzedam go za ok.  18 tys. (cena poprzedniego modelu z takim przebiegiem i w wieku 10 lat). Czyli przez 5 lat straci na wartości 19 tys. zł. (3800 zł/rok). Za ubezpieczenie zapłacę ok.1400 zł rocznie (7000 zł przez 5 lat), na naprawy wydam 3000 zł (opony, klocki, tarcze, akumulator), o ile nie wydarzy się coś poważnego. Przeglądy uszczuplą mój portfel o kolejne 4000 zł. Paliwo na dystansie 130 tys. km kosztować mnie będzie 45.500 zł (spalanie 7 l/100 km, cena 5 zł/litr).  Razem koszty stałe i zmienne wyniosą 78.500 zł, czyli 15.700 zł/rok i 0,6 zł/km.

Teraz wyobraźmy sobie, że chcę Hyundaia oszczędzać. Będę nim przejeżdżał tylko połowę (13 tys. km rocznie). Wtedy sprzedam go po osiągnięciu 15 lat i ok. 200 tys. km. Za 10 lat wezmę za niego za 9 tys. zł (cena Opla Astry II od pierwszego właściciela – Hyundaia I30 wtedy nie było). Czyli przez 10 lat na wartości stracę 28 tys., co przeciętnie wynosi 2800 zł/rok.  Ubezpieczenie będzie trochę tańsze – przez pierwsze 5 lat 1300 zł rocznie (niższe przebiegi), potem tylko OC (900 zł). Naprawy kosztować będą tyle samo (3000 zł przez 10 lat), podobnie jak paliwo (45.500 zł) przeglądy podwoją wydatek do 8000 zł. Przez 10 lat poniosę koszty 95500 zł tj. 9550 zł/rok, ale… zaraz, zaraz… muszę jeszcze utrzymać drugie auto.

Fiat 500 przejedzie rocznie drugie 13 tys. km. Kupię go jako 8-latka, z przebiegiem ok. 70 tys. km za 18 tys. zł  i sprzedam po 10 latach za 5 tys. zł. Na wartości stracę więc 13 tys. zł (1300 zł/rok). Ubezpieczenie wybiorę tylko OC, co ograniczy wydatek do 7000 zł (700 zł/rok). Podobnie kosztowne będą przeglądy. Naprawy wyniosą 3000 zł.  Na koniec zostanie jeszcze paliwo – gaz lub ropa – 20 tys. zł. W sumie Fiat 500, przez 10 lat kosztować mnie może ok. 50 tys. Jeśli dodam koszt obu aut zapłacę 145.500 zł czyli 14.500 zł/ rok. To już mniej niż sam Hyundai, a przecież muszę doliczyć awaryjne korzystanie przez rodzinę z innego auta. Zakładam, że raz w miesiącu potrzebna będzie taksówka 30 zł x 120 m = 3600 zł, 2 razy w roku wypożyczenia auta na 3 dni (wyjazd służbowy) 20 razy x 400 zł= 8.000 zł.  Czyli już wtedy jedno auto, przez 10 lat, kosztować mnie będzie 168.600 zł, a dwóch 145.500 zł. Różnica roczna wyniesie ok. 2300 zł, czyli prawie 200 zł/miesiąc.  Oczywiście ten paradoks wynika głównie z jednego czynnika – drugie auto będzie  oszczędną pchełką, aczkolwiek nadal robiącą wrażenie, która z każdym przejechanym 1000 km pozwoli zaoszczędzić na paliwie 200 zł.

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *