Gdzie kupować warzywa i owoce? Sposób na rosnące ceny.

W tym roku ceny owoców i warzyw oszalały. Prawie wszystko kosztuje znacznie więcej niż w zeszłym roku. Dodatkowo zbiory są znacznie mniejsze (np. truskawki już się skończyły). Dlatego chwytam się każdego sposobu, żeby było taniej. Co robię?

Wiecie doskonale, że uprawiam spore grządki. Rosnące na nich warzywa przeznaczam na własne potrzeby. Jest i tanio i zdrowo (nie używam nawozów sztucznych lecz obornika).  To jeden sposób (aczkolwiek nie dla każdego dostępny).

Drugim jest staranny wybór miejsca gdzie kupuję. Przekonałem się, że najlepszym jest targ. W moim mieście codziennie rolnicy przyjeżdżają na targowisko, którego tradycje sięgają średniowiecza. Pracuję bardzo blisko, często w pobliżu przebywam (w weekendy odwożę tam moje dzieci), a więc nie muszę specjalnie planować wyprawy. W sobotę zrobiłem notatki z cen. Oto one za kg (w nawiasie  ceny z osiedlowego bazarku i LIDL-a).

Ziemniaki młode (duże) – 2,8 zł (4 zł, LIDL – 3,4 zł),

Bób – 5,5 zł (LIDL – 12 zł),

Cebula słodka 5,5 zł (7 zł),

Czereśnie 8 zł (11 zł, LIDL – 14 zł),

Pomidory 4 zł (5,5 zł),

Ogórki małe 3 zł (4 zł, LIDL – 4 zł).

W wielkim skrócie na targowisku jest znacznie  taniej, a ceny czereśni i bobu na podobno tanim Ryneczku LIDL-a wprost mnie poraziły.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *