Odprowadzający niskie składki ma wbrew pozorom kilka sposobów na podwyższenie sobie emerytury. Postaram się ścisnąć je w jednym wpisie.
Sposób 1. Pobieraj rentę rodzinną po zmarłym małżonku.
W polskim systemie ubezpieczeń społecznych istnieje coś takiego jak renta rodzinna. Weźmy np. sytuację mojej żony i moją. Ja (o ile dożyję) będę pobierał 2800 zł świadczenia emerytalnego. Moja żona tylko 930 zł. Gdybym zmarł pierwszy (a to dosyć prawdopodobne) moja żona może dostać rentę rodzinną – byłoby to ok. 2200 zł (renta jest niższa niż emerytura). Tym sposobem moja żona podniosłaby sobie świadczenie o 150%.
Sposób 2. Przystąp do IKE/IKZE/ Planów emerytalnych.
Nasi ustawodawcy przewidzieli wiele sposobów odkładania na emeryturę. O ile, w przypadku zarabiających 3000 zł brutto wielkich oszczędności nie poczynimy, o tyle przedsiębiorca zarabiający całkiem sporo, a odprowadzający składki minimalne może pokusić się już o odkładanie blisko limitu.
O różnicach pomiędzy IKE /IKZE nie będę teraz pisał, można to sobie sprawdzić np. tu: link . Dodam tylko pewne wyliczenia.
Jeśli co miesiąc będziesz wpłacać 100 zł (w wersji biznes 1000 zł), po 30 latach będziesz miał na rachunku 150 tys. zł (1.5 mln zł) – przy stopie zwrotu 8% i korzyściach podatkowych (brak podatku od oszczędności). To oznacza dodatkowe świadczenie w wysokości 1000 zł (10.000 zł) z samych 8% odsetek, bez naruszania kapitału.
I znowu za 1900 zł można już znacznie lepiej żyć. A ile ja oszczędzam na emeryturę? Teraz ok. 1000 zł miesięcznie.
Sposób 3. Przedsiębiorcy sposób na KRUS.
Coraz więcej w moim otoczeniu rolników. Nie chodzi oczywiście o osoby faktycznie żyjące z rolnictwa, ale o pewną preferencję ubezpieczeniową. Prawie wszyscy przedsiębiorcy wylewają wiadra pomyj na ZUS, rozwijając skrót jako Zakład Utylizacji Szmalu. Co oczywiste starają się także uniknąć płacenia składek. Jest na to pewien sposób.
W kroku 1 zamykamy prowadzoną działalność gospodarczą (co może rodzić pewne skutki podatkowe – warto to sprawdzić), zamieniamy w sp. z o. o. i pozbywamy się udziałów na rzecz współmałżonka.
W tym samym momencie kupujemy lub dzierżawimy przynajmniej 1 ha przeliczeniowy ziemi i zaczynamy ją uprawiać (zgłaszamy dopłaty, siejemy zboże, albo płacimy komuś kto zrobi to za nas).
Krok 2 to zgłoszenie się do KRUS i rozpoczęcie płacenia składek ubezpieczeniowych właśnie tam – ok. 140 zł/miesiąc. Musimy podlegać ubezpieczeniu przez 3 lata. Nie możemy w tym czasie podjąć legalnej pracy w PL, ani prowadzić DG, bo wyrejestrują nas z KRUS.
Krok 3 – rozpoczynamy z powrotem prowadzenie działalności gospodarczej na tzw. podwójny KRUS i zgłaszamy to zgodnie z przepisami. Nie płacimy nic do ZUS lecz tylko 230 zł KRUS. Nie możemy wprawdzie osiągnąć dochodu pow. pewnej kwoty (ok. 20 tys. zł rocznie), ale na drobną skalę ma to sens. Zaoszczędzony 1000 zł lokujemy.
Krok 4. Na emeryturze mamy minimalne świadczenie z KRUS (które jest równe minimalnemu z ZUS) i własną emeryturę w wysokości kilku tysięcy złotych po 25 latach.