Tę część można podsumować jednym zdaniem – duże auta muszą dużo palić.
Większość kamperów napędzanych jest silnikami diesla o pojemności od 2 do 3 l. Dodatkowo mają 2 -3 razy większą masę niż samochody osobowe. Ich powierzchnia czołowa, wpływająca na opór aerodynamiczny, może być równie wysoka np. samochód klasy kompakt ma szerokość 1,8 m a wysokość ok. 1,5 m, kamper z alkową będzie szeroki na 2,4 m wysoki na 3,1 m . To wszystko powoduje, że zużycie paliwa nie może wynosić 5-6 l na 100 km a raczej w granicach 2-3 krotności tej liczby (10-15l/100 km).
Wypożyczony przeze mnie Fiat Ducato II z silnikiem 2,5td o mocy ok. 100 KM palił (rzeczywiste zużycie) ok. 12,5 l na 100 km. Nawet biorąc pod uwagę niższą cenę diesla (teraz ok. 4 zł) oznacza to wydatek 50 zł na każde 100 km. Za granicą będzie jeszcze drożej np. w Niemczech (cena 1 l – 5 zł) to już 63 zł, we Włoszech (5,7 zł/l) nawet 72 zł.
Kto wybiera się w daleką podróż musi posiadać gruby portfel. Np. podróż do północnych Włoch (dystans ok. 3 tys. km i typowy kierunek początkującego kamperowca), przy przeciętnych cenach 5zł/1 l będzie kosztowała nas prawie 1900 zł bez opłat za autostrady. Autem osobowym z silnikiem diesla byłoby to tylko połowę tej sumy. Gdyby ktoś posiadał Toyotę Yaris Diesel tylko 1/4 (450 zł). Zyskujemy jednocześnie nieporównywalny komfort.