Łącze internetowe to nie obowiązek lecz spora wygoda. Wygoda niestety kosztuje. Ile to jest w moim przypadku?
Znowu dom okazuje się droższy niż mieszkanie. W mojej lokalizacji nie ma szans na łącze TV kablowej, internet trzeba kupować od firm telekomunikacyjnych. Oznacza to od razu cenę 84 zł (tyle płacę) zamiast 39 zł (tyle płaciłbym w kablówce w mieszkaniu).
Gdybym wybrał szybszy internet płaciłbym więcej. Od przyszłego roku planuję racjonalizację tego wydatku – planuję skorzystać z karty i modemu LTE. W efekcie obniżę koszty do 0 (kartę dostałem za darmo przy 4 abonamentach telefonicznych). Gdybym wziął ją solo, płaciłbym 30 zł/miesiąc. Oczywiście, tym razem, ma to sens wyłącznie w mieście (na wsi internet jest jeszcze zbyt wolny).