Czy stać Cię na posiadanie samochodu marzeń – refleksje z roku posiadania wymarzonego auta

Niedawno minął rok, od czasu, kiedy kupiłem sobie auto marzeń – Porsche Boxstera. Być może taki pojazd nie jest zgodny ze stereotypem oszczędności, ale jak pisałem wcześniej nie jestem minimalistą – dostrzegam zawsze współczynnik cena/wartość.  Mój samochód spełnia te kryteria. W chwili zakupu miał wprawdzie 17 lat, ale tylko 120 tys. przebiegu. Został też dokładnie sprawdzony.

Oto wykaz wydatków za ostatni rok (czyli pierwszy rok posiadania).

Ubezpieczenie –  431 zł (a silnik 2,5 l, mam jednak zniżki i mało jeżdżę),

Przegląd – 2000 zł (z tego połowa wymiana oleju w skrzyni biegów),

Naprawa zaciętej wkładki zamka – 220 zł,

Pokrowiec – 100 zł,

Paliwo – 1400 zł (czyli 70 zł na 100 km),

Razem wydatki: 4151 zł (ok. 2 zł/100 km).

Jeśli doliczę utratę wartości ok. 2000 zł rocznie, to posiadanie super samochodu, który wykorzystywany jest głównie weekendowo, kosztuje mnie ok. 500 zł miesięcznie.  Warto.

Gdybym miał mniej skomplikowane marzenia i zamiast Porsche Boxstera wybrał Mazdę Mx-5 prawdopodobnie zmieściłbym się w 4200 zł (350 zł miesięcznie) przy podobnym przebiegu.

Mit o kosztownym utrzymaniu auta sportowego obalony (chociaż tezy, że jest to wóz na co dzień raczej nie zaryzykuję).

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *