Stała czytelniczka bloga, w jednym z komentarzy, poddała w wątpliwość realność moich wyliczeń. 500 zł za dzień wynajęcia domku, czy to możliwe? Otóż, tak realne, chociaż sam nie chciałem w to wierzyć.
W okolicy „mojego miejsca w górach” nie ma wielu domków do wynajęcia. Jeden wyjątkowo piękny, ma stałą cenę 5500 zł za tydzień. Pozostałe, sprzedają się za 500 zł dziennie w sezonie i 400 zł poza nim. Sprawdziłem czy to ceny wywoławcze, czy faktycznie ktoś decyduje się na najem. Właściciel dwóch domków udostępnił kalendarz – na ten rok zarezerwowano już całe lato, wrzesień, połowę października, czerwca i grudnia, w okresie ferii, świąt, weekendu majowego domki także nie stały puste.
Powiem szczerze, świat zwariował. Za 500 zł domek w polskich górach (apartament za 250 zł). To ceny porównywalne z Chorwacją w lokalizacjach nadmorskich. Nad polskim morzem będzie podobnie. Zresztą czytałem wyniki sondażu. Pytanie było proste: Gdybyś dysponował nieograniczonymi funduszami, gdzie spędzisz wakacje? 60% odpowiada, że nad Bałtykiem. Sam w to nie wierzę (mam dusze podróżnika), ale liczby nie kłamią. Także Droga Czytelniczko, nic nie naciągałem.